Hej Dziewczyny!
Ostatnio odwiedziłam drogerię i zakupiłam nowy drobiazg. Jest nim nowość od firmy WIBO, czyli żelowy eyeliner.
Za 2 gramy produktu zapłaciłam 8 zł z groszami w Rossmannie. Wybrałam odcień numer 02 BRĄZOWY. Jest o wiele gorzej napigmentowany niż linerki z ESSENCE. Ktoś, kto nie ma czasu lub nie lubi nakładać 2-3 warstw to pewnie nie będzie zadowolony. Ja lubię delikatne podkreślenie więc mi bardzo odpowiada. Kolorek to ładny brąz, w odcieniu czekolady. Opakowanie jest ładne, estetyczne i mogę powiedzieć, że efektowne ;). Dodatkowym plusem jest to, że zawiera w sobie aplikator. Ktoś, kto jest przyzwyczajony do pędzelka z ESSENCE, może go nie polubić. Mi niestety ten z ESSENCE nie podpasował i wolę ten ;)
Gdy spoglądam w słoiczek, mam wrażenie, że eyeliner zaraz wypłynie. To tylko złudzenie ;) Konsystencja jest fajna, zbita. Niestety przy nakładaniu jest gorzej. Mam wrażenie jakby się "rozmoczył". Nie wiem, czy wiecie o co mi chodzi. Żeby uzyskać fajny efekt muszę nałożyć 2 warstwy. Gdy chcę jeszcze mocniejszy akcent - decyduję się na 3 warstwy.
Tutaj mamy kolejno 1 warstwę, 2 warstwy i ostatnia kreska to 3 warstwy, abyście same mogły ocenić efekt.
Tutaj prezentuję Wam pędzelek. Jest nieco grubszy od tego z ESSENCE. Według mnie to kwestia gustu. Mnie lepiej maluje się tym, a komuś innemu może innym.
Tutaj widać efekt, nałożone są dwie warstwy kosmetyku a rzęsy wytuszowałam tuszem z EVELINE.
Podsumowując, to oceniam ten produkt jako pozytywny zakup. Jest delikatny, ale nie kruszy się, nie zmywa w ciągu dnia. Zmywanie jest znacznie łatwiejsze niż tego z ESSENCE. Trwałość oceniam jako bardzo dobrą. Zdjęcie wykonane po 6 godzinach noszenia.
W następnym poście pokażę Wam korektor z firmy RIMMEL
A co Wy sądzicie na temat tego linera? Miałyście już z nim styczność?
Pozdrawiam :)
Ja osobiście nie używam linera bo mam ,,zapadnięte" powieki :) jednak u Ciebie wygląda to świetnie :) czekam na recenzję korektora bo uwielbiam Rimmela :)
OdpowiedzUsuńostatnio po raz pierwszy widziałam go w szafie Wibo... ale chyba na razie się na niego nie skuszę :) w każdym razie u Cienie na oku wygląda bardzo ładnie, ja chyba nie miałabym cierpliwości do 2 warstw :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze eyelinera w żelu, muszę wypróbować:) Bardzo podoba mi się kolor:)
OdpowiedzUsuńeyeliner wygląda świetnie ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze nigdy eyelinera ! bardzo bym chciała, ale jestem kompletnym beztalenciem i pewnie kreski by mi wychodziły krzywe jak nie wiem co ;p
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo sympatyczny, a cena przyzoita i chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKolorek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :)
świetny kolor, przyjrzę mu się w drogerii.
OdpowiedzUsuńzostaję tu i obserwuję.
Nie miałam tego linera, bo na razie testuje dwa inne, m.in. z essence. Kiedyś pewnie wypróbuję, bo ma ładny kolor.
OdpowiedzUsuńkurcze, no i chciałam kupić a u mnie w Rossie nie było :(
OdpowiedzUsuńkurcze musze kupić jakiś eyeliner, ale juz widze moje krzywe kreski na oczach ;P
OdpowiedzUsuńLubię go, mimo, że porządnego krycia za 1 warstwą nie ma. Natomiast dołączony pędzelek jak dla mnie to tragedia :)
OdpowiedzUsuńFajny za 8zł spróbuję tylko myślę o niebieskim;)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie widzialam, ale najwyzszy czas skoczyć do rossmana :) bardzo lubię wibo.
OdpowiedzUsuńFajny blog, z przyjemnością obserwuję :)
Pzdr.